wtorek, 29 kwietnia 2014

Jak kicz może stać się sztuką - o kinie Pedro Almodóvara, cz. 3

2 komentarze:
Dziś zapraszam na trzecią i ostatnią część artykułu o hiszpańskim twórcy.

Pedro Almodóvar to autor, którego filmy mają nie tylko określoną tematykę, która nadaje spójność jego twórczości, ale też wyróżniają się charakterystyczną stylistyką i środkami wyrazu. Operuje on często humorem, który rozładowuje napięcie między bohaterami[1]. W większości filmów, nawet tych, które nie są komediami, zawarte są akcenty humorystyczne. Żart to według reżysera skuteczna broń na wszelkie lęki. Najbardziej szalonym komediowym wyczynem Almodóvara był Labirynt namiętności. Dzieło to stanowiło próbę nawiązania do tradycji komedii „disparatada” (po hiszpańsku absurd, nonsens), czyli pozornie rozbitej i pozbawionej logiki, ale z wartką, wielowątkową akcją.

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
Reżyser bawi się gatunkami filmowymi i łączy ze sobą różne konwencje, które pozornie do siebie nie pasują, jednak u niego tworzą całość. W jego dziełach znajdują się elementy melodramatu, musicalu, komedii, kryminału, thrillera, dramatu, komiksu, groteski, sitcomu czy soap opery. Dla przykładu Labirynt namiętności to połączenie opery mydlanej i komedii. Czym sobie na to zasłużyłam?, Wysokie obcasy, Kwiat mego sekretu i Drżące ciało czerpią z konwencji melodramatu, Matador i Prawo pożądania bliskie są thrillerowi, zaś Kika czy Zwiąż mnie to komedie.

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
Almodóvar bawi się też kiczem oraz przesadną i agresywną estetyką – w jego dziełach pełno jest absurdalnego humoru i obyczajowej śmiałości. Miesza gatunki filmowe tworząc mozaikę sytuacji i postaci. Przewijają się tu transwestyci, homoseksualiści i nimfomanki, a każdy z tych bohaterów przeżywa swój dramat. Istotne w jego filmach są też kolory – zdecydowane, krzykliwe i ostre. Do ulubionych należy czerwień. Reżyser mówi, że jest to reakcja na surowość, jaka charakteryzowała jego dzieciństwo. W Wysokich obcasach kolor ten był łączony z niebieskim, zaś w Matadorze podkreślał klimat namiętności, intensywnego życia i nieuchronnej zagłady bohaterów.

Inna ważną cechą obrazów Almodóvara jest zamierzona sztuczność i podkreślanie dystansu w stosunku do opowiadanej historii – akcja rozgrywa się we wnętrzach, które wyglądają jak niedokończony i zagracony plan filmowy. Wiele tu ulubionych gadżetów reżysera – telefon, telewizor (Wysokie obcasy, Kika), szpilka do włosów (Matador), wzorzysta koszula (Prawo pożądania), kolczyki i obcasy (Wysokie obcasy).

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
Częstym zabiegiem jest też stosowanie formuły "filmu w filmie", co podkreślać ma umowny charakter świata przedstawionego[2]. To także sposób na cytowanie filmowej klasyki. Według reżysera, fragment cudzego dzieła pomaga w dopowiedzeniu intrygi lub dopełnieniu charakterystyki postaci. W Matadorze bohaterowie oglądając Pojedynek w słońcu, widzą swoją przyszłość, natomiast w Wysokich obcasach główna bohaterka poprzez scenę z Jesiennej sonaty Bergmana wyjaśnia swoje relacje z matką. Almodóvar lubi też tworzyć krótkie filmiki. W Matadorze powstaje więc historia w stylu Upiora w operze, w Porozmawiaj z nią oglądamy Zmniejszającego się kochanka, natomiast w Przerwanych objęciach scenę z Dziewczyn i walizek[3]. 

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
Wszystkie wymienione elementy filmów Pedro Almodóvara świadczą o jego wyrazistym, autorskim stylu reżyserii. W swej twórczości przeszedł on ewolucję od skandalizujących, utrzymanych w estetyce punkowej filmów z lat 80. i początku lat 90. do psychologicznych komedii o kobietach. Uważa się, że jak nikt inny potrafi on portretować płeć piękną pokazując skomplikowaną naturę ludzkich emocji. Bohaterzy jego filmów to często postaci z marginesu społecznego i seksualnego (dealerzy narkotyków, prostytutki, transwestyci, kryminaliści). Obrazy Almodóvara słyną też z agresywnej estetyki, kiczu, absurdalnego poczucia humoru i obyczajowej śmiałości. Są to melodramatyczne i pełne nieprawdopodobnych sytuacji historie. Natomiast jego ostatnie filmy, w porównaniu z buntowniczymi początkami, zbliżają się do poziomu arcydzieł. To już nie są ekstrawaganckie wybryki i prowokacje, lecz wielkie, subtelne kino, coraz głębsze psychologicznie i bogatsze znaczeniowo[4].

Twórca ten jest zdobywcą ponad 90 prestiżowych nagród filmowych. Są wśród nich hiszpańskie nagrody Goi oraz Oscary w kategorii najlepszy film zagraniczny za Wszystko o mojej matce (2000) i scenariusz do Porozmawiaj z nią (2003)[5]. Pedro Almodóvar już teraz zapisał się trwale w historii światowej kinematografii, mimo iż ma w niej jeszcze wiele do pokazania. Jak sam mówi: „Nie zostało mi już tak dużo czasu, a chciałbym jeszcze wiele historii opowiedzieć. I marzę o tym, żeby zdążyć”[6].



[1] O. Katafiasz, J. Wojnicka. Słownik wiedzy…, s. 343.
[2] A. Krupińska. Kino europejskie: Pedro Almodóvar. [on-line]. [Dostęp 20 maja 2010]. Dostępny w World Wide Web: http://www.film.org.pl/europa/almodovar.html
[3] E. Ciapara. Słownik Almodóvara…, s. 40.
[4] Kino Paradiso: Pedro Almodóvar. [on-line]. [Dostęp 20 maja 2010]. Dostępny w World Wide Web: http://paradiso.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?412655
[5] Pedro Almodóvar. Wikipedia: Wolna encyklopedia [on-line]. [Dostęp 20 maja 2010]. Dostępny w World Wide Web: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pedro_Almod%C3%B3var
[6] K. Kwiatkowski. Kino nie zostawia..., s. 24.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Jak kicz może stać się sztuką - o kinie Pedro Almodóvara, cz. 2

Brak komentarzy:
Dziś zapraszam na drugą część artykułu dotyczącego twórczości Pedro Almodóvara.

Twórczość Almodóvara postrzegana jest jako charakterystyczna dla pokolenia artysty i obyczajowości Hiszpanii, uwolnionej spod dyktatury generała Franco, lecz nadal borykającej się z ortodoksyjną tradycją katolicką. Sprawy płci, seksualnych orientacji i upodobań oraz związanych z tym społecznych zakazów i ograniczeń powracają we wszystkich filmach reżysera, podobnie jak jego fascynacja światem kobiet (Volver). Inne wykorzystywane przez Almodóvara motywy to rodzina (Wysokie obcasy, Kwiat mego sekretu), czy relacje uczuciowe z matką (Wszystko o mojej matce, Wysokie obcasy).

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
O Almodóvarze mówi się, że jest reżyserem kobiet. Jak sam twierdzi: "Kobiety wydają mi się bardziej aktywne, mają większe poczucie absurdu niż mężczyźni, więcej możliwości zaskakiwania." Reżyser dużo uwagi poświęca uczuciom, pragnieniom i nieszczęściom, których doznają kobiety, chcąc znaleźć miłość lub rozwinąć swą indywidualność. Uważa, że są wewnętrznie silniejsze od mężczyzn. Jego kino pełne jest interesujących kobiecych postaci, a także dobrych aktorek. Z niektórymi z nich współpracuje długie lata. Do tego grona zaliczają się m.in. Carmen Maura, Victoria Abril, oraz Marisa Paredes. Ostatnio muzą reżysera jest Penélope Cruz[1]. Filmem, który uczynił z Almodóvara artystę o światowej sławie był właśnie obraz o płci pięknej, pt. Kobiety na skraju załamania nerwowego – opowieść o pięciu bohaterkach, które doznają rozczarowań i cierpień w relacjach z mężczyznami, a spokój odnajdują w samotności. W Volver to kobiety są źródłem i gwarantem nieśmiertelności. Przekazują dzieciom życie, opowiadają rodzinne historie i strzegą rodzinnych tajemnic[2].

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodova
Na drugim biegunie znajdują się u Almodóvara mężczyźni, którzy wbrew opinii nie są wielkimi nieobecnymi w jego kinie. Od czasu Matadora pojawiają się jako bohaterowie nie mniej interesujący od kobiet. W Porozmawiaj z nią – opowieści o dwóch mężczyznach kochających pogrążone w śpiączce partnerki – artysta po raz pierwszy tak wnikliwie portretuje postaci męskie dręczone bólem, goryczą niespełnienia i śmierci bliskiej osoby. W Volver zdaje się jednak mówić, że jeśli mężczyźni chcą liczyć na sympatię za życia i pamięć po śmierci, winni traktować swoje matki, żony, siostry i córki z szacunkiem. 

Z tak zarysowanego szkicu postaci „almodóvarowskich” wyłania się ogólny obraz jego bohaterów: są oni wewnętrznie rozdarci, znerwicowani, często na życiowym lub uczuciowym zakręcie. Przechodzą kryzys tożsamości i miotają się między wartościami narzucanymi przez tradycję, a lansowanymi przez kulturę. Almodóvar uważa, że przeciwności te, czynią jego filmowe postaci warte bliższego poznania. To właśnie osoba samotna jest według niego bohaterem idealnym, bo wszystko może się jej przydarzyć[3].


Kolejnym ważnym tematem podejmowanym przez reżysera są relacje międzyludzkie – zarówno hetero- jak i homoseksualne. Sposób traktowania problemu orientacji seksualnej ulega jednak w twórczości Almodóvara zmianie: od prezentacji homoseksualizmu jako atrakcyjnego i barwnego, lecz odmiennego modelu życia w filmach krótkometrażowych i wczesnych fabułach (Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny, Labirynt namiętności, Pośród ciemności) do traktowania go jako pełnoprawnej, równie wartościowej i godnej szacunku postawy życiowej, co heteroseksualizm (Prawo pożądania).

Z tym wątkiem łączy się pośrednio kolejny, a mianowicie rodzina. Reżyser wierzy głęboko w potęgę rodzinnych więzi. Ale ją samą postrzega w mało tradycyjny sposób. W jego kinie tradycyjne rodziny rozpadają się, a na ich miejscu rodzą się nowe – nietypowe, ale za to prawdziwsze, bo opierające się na rzeczywistej potrzebie bliskości z drugim człowiekiem (m.in. Prawo pożądania). Rodzina powinna zapewniać ludziom miłość i poczucie bezpieczeństwa. Przekonanie o konieczności budowania takich związków reżyser wyraża po raz pierwszy w Zwiąż mnie. Almodóvara fascynują też wzajemne relacje między matką a córką. Pokazuje je jako osoby, które kochają się, uwielbiają, ale kiedy się zejdą, potrafią się tylko kłócić (Kwiat mojego sekretu, Volver). Mimo wszystko miłość, jaka rodzi się między matką i dzieckiem, jest pierwszym i najważniejszym ludzkim uczuciem – przekonuje reżyser. Najwyraźniej objawia się to we Wszystko o mojej matce.
http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
W tym obrazie Almodóvar powraca do wątku autotematycznego, jaki pojawiał się np. w Kice czy Kwiecie mego sekretu – filmach podejmujących problem tworzenia, przetwarzania życiowego doświadczenia w fikcję, współistnienia losów artysty i człowieka czy dojrzewania do roli, jaką bohaterom przypisało społeczeństwo. We Wszystko o mojej matce Almodóvar wyznacza nową perspektywę spojrzenia na twórczość. Tutaj jej przejawem jest przekazywanie życia, przejęcie odpowiedzialności za ciągłość istnienia. Tworzenie splata się w filmie z macierzyństwem. Temat tworzenia powróci w Złym wychowaniu - gorzkim filmie o inicjacji seksualnej i artystycznej. Reżyser zawarł w nim wątki autobiograficzne, a jednocześnie ujawnił istotę swego pojmowania sztuki – ucieczki przed tragicznym doświadczeniem życia[4]. Po raz kolejny tę tematykę Almodóvar podjął w swoim najnowszym filmie Przerwane objęcia. Patrzy w nim na film z punktu widzenia twórcy, opowiada, jak kino zmieniło się w jego życie i stało pasją, z której nie mógłby zrezygnować[5]. Hiszpański twórca wrócił w tym dziele do czasów Kobiet na skraju załamania nerwowego i od nowa nakręcił sceny z dawnego projektu. Według niego prawdziwy artysta nie zamyka żadnego etapu swojego życia, dopóki nie spojrzy nań przez obiektyw kamery[6].



[1] Tamże, s. 42.
[2] E. Mazierska. Słoneczne kino Pedra Almodóvara. Gdańsk 2007, s. 278.
[3] E. Ciapara. Słownik Almodóvara. „Film” 2009, nr 9, s. 42.
[4] O. Katafiasz, J. Wojnicka. Słownik wiedzy…, s. 345-346.
[5] K. Kwiatkowski rozm. z P. Almodóvarem. Kino nie zostawia blizn. „Wysokie Obcasy” 2009, nr 37, s. 18.
[6] K. Kwiatkowski. Spojrzenie, które wyzwala. „Kino” 2009, nr 7/8, s. 15-16.

sobota, 26 kwietnia 2014

Jak kicz może stać się sztuką - o kinie Pedro Almodóvara, cz. 1

Brak komentarzy:
Oto kolejna odsłona cyklu o wybitnych twórcach filmowych. Tym razem zajęłam się twórczością hiszpańskiego reżysera Pedro Almodóvara w kontekście kina autorskiego. Można go uwielbiać albo nienawidzić, jednak nikogo nie pozostawia on obojętnym. Dla mnie, mimo że nie widziałam wszystkich jego filmów, a niektóre z tych, które obejrzałam po prostu nie przypadły mi do gustu, jest to reżyser na tyle intrygujący i oryginalny, że postanowiłam przyjrzeć się bliżej jego twórczości. Tekst jest dość obszerny, dlatego też podzieliłam go na trzy części. Dziś zapraszam do przeczytania części pierwszej.

Kino autorskie wiąże się z twórczością reżyserów, którzy realizują filmy w pełni oryginalne i o wysokich ambicjach artystycznych. Historycy filmu uznają okres lat 50. i 60. za „epokę wielkich autorów”. Pojawili się wtedy w kinie europejskim artyści tacy, jak Ingmar Bergman czy Federico Fellini[1]. Warto też zwrócić uwagę na twórców hiszpańskich, których twórczość przypada na II poł. XX wieku: Luisa Bunuela oraz Carlosa Saurę. Od tamtego czasu, najwybitniejszym filmowcem hiszpańskiego pochodzenia, twórcą kina autorskiego jest Pedro Almodóvar. Trudno go jednak nazwać ich spadkobiercą. Bunuel i Saura byli twórcami elitarnymi hołdującymi sztuce przez duże S. Tymczasem korzenie Almodóvara tkwią w undergroundowym Madrycie lat 70. i 80., w świecie współczesnych mediów popularnych, rocka i kultury młodzieżowej. 

http://catracalivre.com.br/sp/tag/pedro-almodovar/
Źródła są nieścisłe w podawaniu daty jego urodzenia: 24 lub 25 września 1949 lub 1951 roku w La Manczy. Uczęszczał do szkoły dla chłopców prowadzonej przez zakonników. Lata tam spędzone nie są dobrze wspominane przez reżysera, co więcej – zaowocowały jego ambiwalentnym stosunkiem do religii. Przed ukończeniem 17 roku życia Almodovar wyjechał do Madrytu marząc o karierze filmowca. Pracował jako urzędnik, ale szybko związał się z tamtejszym środowiskiem artystycznym: organizował happeningi, pracował dla awangardowych czasopism, udzielał się na scenie, występując w zespole punkowym, którego był liderem oraz wokalistą. Współpracował też z teatrem offowym, pisał opowiadania, scenariusze i tworzył komiksy. Jednocześnie kręcił swoje pierwsze filmy krótkometrażowe, które powstawały przy pomocy znajomych i bez żadnego warsztatowego przygotowania. Ich tematyka skupiała się wokół ludzkiej cielesności i seksualności. Reżyser posługiwał się parodią i pastiszem, chciał zszokować widza, jednocześnie go bawiąc. Jego pierwszy film pełnometrażowy – Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny miał premierę w 1980 roku[2]. 

http://www.filmweb.pl/person/Pedro.Almodovar
Jak już zostało wspomniane, korzenie twórczości Almodóvara tkwią w Madrycie lat 70. i 80., gdzie królowały media, rock i kultura młodzieżowa. Wśród swoich filmowych inspiracji reżyser wymienia Piera Paola Pasoliniego, kino amerykańskie i Alfreda Hitchcocka, do którego twórczości czasem nawiązuje. W Labiryncie namiętności wykorzystał muzykę Béli Bartóka, bo brzmieniem przypominała mu kompozycje Bernarda Herrmanna - stałego współpracownika Hitchcocka. Natomiast scenografia Kiki wzorowana jest na tej, którą wykorzystano w Oknie na podwórze. Duży wpływ na artystę mieli także twórcy awangardowi - Andy Warchol, John Waters oraz specjalista od melodramatów - Douglas Sirk[3]. 

Almodóvara nazywa się „Bunuelem w stylu punk”. Tak samo jak poprzednik, ujawnia on w kinie niczym nieskrępowaną wyobraźnię i skłonność do szokowania widzów. Przedstawia rzeczywistość poprzez paradoks i czarny humor. Posługuje się prowokacją jako głównym motywem dramaturgiczno-stylistycznym oraz stosuje odwołania do hiszpańskich obsesji związanych z rodziną, religią i relacjami damsko-męskimi. Raz nawet zacytował Bunuela – w Drżącym ciele pojawia się nawiązanie do Zbrodniczego życia Archibalda de la Cruz.



[1] Tamże, s. 197-199.
[2] Tamże, s. 342.
[3] E. Ciapara. Słownik Almodóvara. „Film” 2009, nr 9, s. 42.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Trylogia Igrzyska Śmierci – Suzanne Collins

Brak komentarzy:

Do sięgnięcia po te książki zachęcił mnie film na podstawie pierwszej części powieści, na którym byłam tuż po premierze. Spodobał mi się, ale nie rozmyślałam o nim dłużej. Dopiero kiedy w moje ręce trafiła książka, zainteresowałam się tą historią naprawdę. Tekst ten będzie więc dotyczył jedynie powieści. Dwa dotychczasowe filmy, które powstały na ich podstawie, opiszę w oddzielnym poście.

http://www.noircafe.pl/suzanne-collins-igrzyska-smierci/
Trylogia opowiada historię 16-letniej Katniss Everdeen mieszkającej w najbiedniejszym z dystryktów Państwa Panem powstałego na ruinach dawnej Ameryki Północnej. Bierze ona udział w corocznych Głodowych Igrzyskach, w których na śmierć i życie walczy ze sobą 24 trybutów z 12 dystryktów. Przeżyć może tylko jeden z nich, jednak dzięki swej zuchwałości  Katniss to zmienia. Podstępem wygrywa igrzyska wraz z Peetą Mellarkiem. Na arenie zyskuje jego miłość, jednak nie potrafi jej odwzajemnić. Jest nastawiona wyłącznie na przetrwanie. Ich drogi stykają się ponownie w części drugiej, gdzie jako wygrani trybuci biorą udział w obowiązkowym Turnee Zwycięzców po wszystkich dystryktach. Wybuchają w nich zamieszki, a gnębiona ludność buntuje się, zachęcona odwagą młodej dziewczyny. Peeta i Katniss stają razem do walki w kolejnych, jubileuszowych 75. Igrzyskach. Ostateczne starcie z okrutną władzą następuje w części trzeciej, gdzie wykończona fizycznie i psychicznie bohaterka staje się symbolem ruchu oporu – Kosogłosem. Musi dokonać wielu trudnych wyborów moralnych oraz zdecydować między dwoma zakochanymi w niej mężczyznami – Peetą, z którym łączą ją przeżycia na arenach śmierci i Gale’m, przyjacielem z dzieciństwa.

Igrzyska śmierci to seria książek dla młodzieży, a po takie już raczej nie sięgam. Dlatego też zaskoczyłam samą siebie, gdy rozpoczęłam lekturę. Historia jest moim zdaniem dojrzała i poważna, jak na książkę dla nastolatek. Od razu chcę zaznaczyć, że nie jest to książka wybitna, ale zawiera wiele wątków, których nie poruszają młodzieżowe czytadła ani wszelkiej maści sagi o wampirach.
 
http://booklips.pl/newsy/naklad-trylogii-igrzyska-smierci-przekroczyl-50-milionow-egzemplarzy/
Katniss po śmierci ojca zostaje jedyną żywicielką rodziny, musi zdobywać jedzenie dla młodszej siostry i pogrążonej w depresji matki. Z trudem walczą o przetrwanie często głodując. Dziewczyna wykazuje wtedy ogromną wolę przetrwania i hart ducha. W momencie, kiedy jej siostra, 12-letnia Prim zostaje wybrana jako trybutka na Głodowych Igrzyskach, Katniss wie, że dziecko pójdzie na pewną śmierć. Bez wahania zastępuje siostrę, czym wzbudza podziw wszystkich mieszkańców dystryktu, a nawet jego władz. Dla mnie to jeden z najbardziej wzruszających momentów w książce. W takich chwilach zyskiwała coraz więcej mojej sympatii, tak że teraz mogę powiedzieć, iż to właśnie ta bohaterka zrobiła na mnie największe wrażenie. Katniss na skutek ciężkich przeżyć z dzieciństwa (tragiczna śmierć ojca, walka o przetrwanie i choroba matki) jest bardzo dojrzała i odpowiedzialna. Nie śmieszą jej żarty rówieśników ani ich beztroskie zabawy, ona po prostu robi swoje najlepiej jak potrafi. Dzięki zaradności i sprytowi udaje jej się wraz z Peetą wygrać Igrzyska dwa razy z rzędu. Płaci za to wysoka cenę, staje się jednak symbolem walki i ruchu oporu.


Podobał mi się także wątek miłosny w powieści. Pojawia się gdzieś w tle, jednak zapada w pamięć, a my do samego końca nie wiemy kogo wybierze Katniss. W ostatniej części – Kosogłosie podejmuje w końcu ważne, życiowe decyzje. Nie jest to przesłodzony romans, aczkolwiek bohaterowie są uwikłani w pewnego rodzaju trójkąt. Dziewczyna przez większość czasu zdaje się chłodno kalkulować, kto będzie dla niej lepszy, jednak my nie kwestionujemy żadnego z jej wyborów.


Ciekawym zabiegiem było też prowadzenie narracji w pierwszej osobie, z perspektywy bohaterki, co pozwala poznać historię jej oczami. To w jej głowie i sercu rozgrywają się największe dylematy, z którymi musi poradzić sobie sama. Wychodzi z tej walki zwycięzko, lecz już nie taka jak przedtem.


Trylogia Igrzyska Śmierci skierowana do młodzieży, jest dla mnie zaskakująco „dorosła”, mimo, że opowiada o nastolatce. Jednak to właśnie ona okazuje się być z nich wszystkich najsilniejsza. Nieczęsto zdarza się tak charyzmatyczna młoda bohaterka, która potrafi przykuć uwagę na długo. A cała seria stanowi bardzo dobrą, niegłupią rozrywkę.

P.S. A na deser:

http://kwejk.pl/obrazek/1135808/igrzyska,%C5%9Bmierci.html
Na plakacie parafraza słynnego powiedzenia Effie Trinket, opiekunki trybutów z 12 Dystryktu podczas Głodowych Igrzysk: 
"Pomyślnych Igrzysk i niech los zawsze wam sprzyja" - (ang.) "Happy Hunger Games and may the odds be ever in your favor".