J.K.
Rowling i jej bestsellerową serię dla młodzieży znają wszyscy. Nadszedł jednak
czas, zarówno dla autorki, jak i dla jej fanów, na powieść o zupełnie innej
tematyce. Tym razem pisarka zatroszczyła się o dorosłych i opublikowała „Trafny
wybór” – „wielką powieść o małym miasteczku”. Już na początku stosuje zabieg a’la
Hitchcock, czyli: najpierw trzęsienie ziemi, a później napięcie rośnie. U
Rowling odpowiednikiem trzęsienia ziemi jest nagła i szokująca mieszkańców Pagford
śmierć zasłużonego obywatela i członka Rady Gminy Barry’ego Fairbrothera
(znaczące nazwisko!), natomiast rosnące napięcie to wszystko, co dzieje się po
jego śmierci w tym małym, na pozór uroczym miasteczku.
![]() |
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3525,Trafny-wybor |
Przyznam
szczerze, że dużo czasu zajęło mi przekonanie się do tej książki, chciałam
przeczekać szaleństwo, jakie wywołała jej publikacja. „Pierwsza powieść Rowling
dla dorosłych”, „Niezwykle wciągająca”, „Prawdziwie poruszająca” krzyczały wszystkie
nagłówki. Szum w końcu ucichł, a ja zagłębiłam się w smutki i radości mieszkańców wymyślonego przez Rowling Pagford. Kogo tu nie ma!
Galeria postaci jest imponująca i – przynajmniej na początku – trzeba się mocno skoncentrować, żeby nie pogubić
się w tym gąszczu. Mamy więc zrozpaczoną wdowę po Barrym z czwórką nastoletnich
dzieci, wyniszczoną narkomankę, walczącą o swoje życie i dzieci, owładniętego
nerwicą natręctw i maniami prześladowczymi dyrektora szkoły oraz ojca i męża sadystę, którego ulubionym zajęciem jest poniżanie i gnębienie swojej
żony i syna. Wszyscy oni (albo prawie wszyscy) walczą o miejsce w Radzie Gminy,
tak nagle opuszczone z powodu śmierci Barrego. To zdarzenie uruchamia prawdziwą
lawinę wzajemnych oskarżeń, pretensji i uraz, a spokojne i senne Pagford
zmienia się w arenę walki wszystkich ze wszystkimi. Zdeprawowane i aroganckie
dzieci występują przeciwko rodzicom, zaniedbywane i niekochane żony mszczą się
na swoich mężach, a bogaci mieszkańcy odbierają ostatnie resztki godności i
pieniędzy biednym walczącym o przetrwanie w gorszych dzielnicach miasta.
Z
początku ciężko było mi wejść w ten skomplikowany świat, jednak z każdą kolejną
stroną mój zachwyt rósł. Szybko poznajemy też bohaterów, a także ich wstydliwe
sekrety, denerwujące zwyczaje i perwersyjne upodobania. Rowling ma nieprawdopodobną
wprost zdolność opisywania ludzkich emocji i zachowań. I to nie tylko tych
najgorszych, ale także chwil, w których czujemy się samotni, cierpimy z powodu braku
akceptacji, odrzuconej miłości czy desperackiej chęci zaimponowania znajomym.
Autorka z tak wielka precyzją wchodzi w świat tych emocji, że czułam momentami,
jakby siedziała w mojej głowie. Przebogata galeria postaci sprawia, że
czytelnik odnajdzie cząstkę siebie w każdym z bohaterów i zdziwi się, jak bardzo
niektóre zachowania mogą ranić innych mimo pozornej harmonii i beztroski.
„Trafny
wybór” okazał się nie tylko trafny, ale idealny. Polecam książkę każdemu ze
względu na wnikliwość autorki w demaskowaniu naszych zwykłych, codziennych
zachowań, na które często nie zwracamy już uwagi, ponieważ stały się naszą codziennością,
jednak dla kogoś obok mogą być jak sztylet wbity prosto w serce.
P.S.
BBC planuje zekranizować „Trafny wybór” w formie serialu. Już nie mogę się
doczekać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz